- RÓD VESSAH http://www.vessah.pun.pl/index.php - Rekrutacja http://www.vessah.pun.pl/viewforum.php?id=6 - Bazil http://www.vessah.pun.pl/viewtopic.php?id=84 |
Focros Inverse Vessah - 2008-04-19 20:37:24 |
*mag siedział przy biurku i nawet nie spodziewał sięgości...*ostatnio tu pusto tak...*powiedział sam do siebie* |
Bazil - 2008-04-19 20:40:10 |
*Mapę dzierżąc, dojechał w końcu na miejsce. Z oddali widział już twierdzę. POnaglił konia. PO dłuższym czasie zatrzymał się przed bramami. Zsunał się zwinnie z siodła, zdjął czarny hełm i rozejrzał się. Podszedł do masywnych drzwi i walnął w nie kilka razy zakutą w stal pięścią. Odsunał się. Czekał. Wzrokiem omiótł każdy kwaałek murów... Z podziwem spoglądał na bramy.. Czekał. |
Focros Inverse Vessah - 2008-04-21 19:36:21 |
*wnet słudzy przybiegli, iż ktoś raczył odwiedzić to stare zamczysko...*Wprowadzić...*rzekł mag nie zastanawiając się długo*kogóż to nam tu przywiało?*zagadał z ciekawością do siebie* |
Bazil - 2008-04-25 08:19:08 |
*Czekajac przed bramami wzrokiem wodzil po murach. Uslyszal zgrzyt oi spojrzal na kilku osobnikow, otwierajacych masywne wrota. Usmiechnal sie i sklinil lekko. *WItam! |
Focros Inverse Vessah - 2008-04-25 21:15:04 |
*straże prowadzili Bazila przez główny dziedziniec do gabinetu maga...gdy doszli na miejsce, Focros odprawił ich gestem dłoni i wskazał na fotel*spocznij... |
Bazil - 2008-04-26 21:00:29 |
*Chłoapczyna uśmiechnął się lekko * Dziękuję * Powietrze z płuc wypuścił, zatapiając się w fotelu.. Stanowczo wygodniejszym od siodła...* |
Focros Inverse Vessah - 2008-05-13 14:25:54 |
A więc...*mag pisał coś w starych jak on sam aktach* co cię do nas sprowadza?Do rodu Vessah? |
Bazil - 2008-05-15 19:42:05 |
Co mnie sprowadza... Co mnie sprowadza... Z tego co mnie wiadomo, Ród macie przedni.. Cenicie szlachetność.. honor.. A i jesteście zgranymi ze sobą ludźmi. I nie ludźmi *dodał z uśmiechem* Czyż nie? |
Focros Inverse Vessah - 2008-05-26 11:38:02 |
być może...*odpowiedział bez większego entuzjazmu*Jednak nie wiem jak długo ród ten pociągnie... |