Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 19:26:25

*Na dziedziniec porośnięty po obu stronach drzewami, wszedł mag* Caellionie! wychodź! *w ręku trzymał swój ukochany jednoręczny miecz. Stał tak i patrzył na pomnik Mavona i Nasmora, czekając na przeciwnika*

Caellion - 2007-07-28 19:29:09

*Na dziedziniec wyszedł młody półelf ze swoim rubinowym ostrzem w ręku i mithrilową maską na twarzy* Jestem gotowy. *Spojrzał w stronę przeciwnika*

Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 19:31:32

Świetnie... *podszedł do ciebie i wyciągnął ostrze na znak szacunku i uczciwości*

Caellion - 2007-07-28 19:33:25

*wyciągnąłeś ostrze w jego stronę tak by wasze bronie się skrzyżowały* Niech to będzie uczciwa i przyjacielska walka.

Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 19:36:05

*przytaknął i odszedł parę kroków dalej. Stanął w rozkroku i trzymając miecz oburącz, wyciągnął ostrze do przodu*

Caellion - 2007-07-28 19:42:13

*wycofał sie parę kroków do tyłu, wyciągnął ostrze do przodu i czekał na ruch przeciwnika*

Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 19:49:01

*mag widząc to uśmiechnął się tylko. Zaciągnął kapelusz i ruszył w twoją stronę szybkim krokiem. Gdy był blisko obrócił miecz w rękach i zadał poziome, szybkie cięcie w okolice ramion*

Caellion - 2007-07-28 19:58:29

*chłopak obrócił miecz w ręku i zablokował ten cios, po czym odepchnął miecz przeciwnika, odskoczył do tyłu i zadał szybki cios w kierunku brzucha Focrosa*

Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 20:06:33

*widząc nadlatujące ostrze, zrobił półkoliste machnięcie mieczem parując w ten sposób cios* no...uważaj...* wysunął prawą nogę do przodu i wymierzył ukośne cięcie w okolice barku*

Caellion - 2007-07-28 20:21:32

Pięknie. *zrobił ćwierć obrotu i mieczem podbił jego miecz, po czym dokończył obrót starając się trafić mieczem w prawe ramię przeciwnika*

Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 20:39:20

*posunięcie przeciwnika, zaskoczyło nieco maga. Cios został sparowany i jego ręka bezwładnie leciała w powietrzu. Jednak nie ma co panikować, trzeba walczyć. Mag szybko kucnął słysząc świst ostrza nad głową. Bez zawahania podciął przeciwnika, zapierając się jedną nogą o kamienne podłoże*

Aree - 2007-07-28 20:55:08

*wokół walczących powstał ciasny krąg obserwatorów, którzy wrzeszczeli na całe gardła imiona swoich faworytów*

Caellion - 2007-07-28 20:59:42

*nie spodziewał się takiego posunięcia. przewróciłby się, gdyby w ostatniej chwili nie zdążył wbić ostrza między kamienne płyty. Jako że chwilowo nie mógł wyciągnąć miecza z podłoża, a przeciwnik w każdej chwili mógł go zaatakować, więc Caellion zdecydował się na desperacki krok i starał się kopnąć Focrosa w szczękę*

Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 21:13:37

*w prawie że siedzącej pozycji trudno było się obronić, jednak mag zasłonił się ręką decydując się na osłabienie ciosu. Dostał kopniaka i posunął po ziemi kilka metrów.Wstał, wytrzepał się z kurzu i powiedział* no, nie wiedziałem, że tak potrafisz...*spojrzał na ciasny krąg ludzi i rozproszył go nieco zaklęciem wichury* no to trochę luźniej...*stanął w rozkroku i czekał aż przeciwnik zaatakuje*

Caellion - 2007-07-28 21:30:07

*chłopak uśmiechnął się* Wojownik musi umieć improwizować *spokojnym krokiem podszedł do miecza i wyjąwszy go z kamiennego podłoża, poprawił rękojeść, tak by dobrze ułożyła się w ręce, po czym ruszył biegiem w stronę przeciwnika i starał się dźgnąć go w prawą rękę na tyle mocno, by pozbawić go broni*

Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 21:44:36

*sparował uderzenie, lecz gdy ostrze jego miecza dotknęło twego, mag obrócił rękojeścią pozwalając na dalszy poślizg twojego miecz. I gdy kontynuowałeś natarcie sam w wykroku sunął po twoim ostrzu zbliżając się do ciebie. Gdy był już przy twojej rękojeści wyprowadził cios pięścią w twarz, trzymając miecz jeną ręką*

Caellion - 2007-07-28 22:17:32

*pięść maga zatrzymała się na mithrillowej masce powodując tylko mały ból nosa. Podążający za dźgnięciem wojownik wiedział, że mag może w każdej chwili użyć miecza. W tej sytuacji musiał wykorzystać swój pęd i tak też zrobił. Na miecz nie mógł obecnie liczyć, bo ten z kolei był blokowany, toteż uderzył w maga barkiem w okolice klatki piersiowej *

Focros Inverse Vessah - 2007-07-28 22:39:37

*uderzenie wybiło nieco maga z równowagi, jednak szybko się opanował i pociągnął ostrzem swego miecza po rękojeści broni swego przeciwnika wytwarzając parę ładnych iskier. Złapawszy równowagę pchnął jeszcze ostrzem w bok wojownika*

Caellion - 2007-09-02 09:31:21

*Lekka ranka zdobiła teraz bok wojownika , nie taka by jęknąć czy syknąć z bólu i nie taka by stracić opanowanie w walce, wolną dłonią chwycił za szyję maga po czym przyciągnął go do siebie by uderzyć go głową w nos*

Focros Inverse Vessah - 2007-09-02 16:00:09

*ostatnim chaotycznym ruchem maga było zasłonięcie twarzy mieczem. Płaska jego część dzieliła powietrze między nimi, obaj walczący mogli się w tej chwili przyjrzeć swoim twarzom*

Caellion - 2007-09-02 20:38:25

*Nikły uśmiech pojawił się na twarzy wojownika nim ten kopnął maga w kroczę, odskakując by móc wykonać zamach swym mieczem szykujac się przy tym do cięcia *

Focros Inverse Vessah - 2007-09-05 14:23:21

*uderzenie zgięło go wpół, jednak szybko się pozbierał. W tym samym czasie co on mag zamachnął się i wyprowadził prostopadłe uderzenie do lecącego jego ostrza*

Caellion - 2007-09-14 11:59:42

impet skrzyżowanych mieczy spowodował, że chłopak musiał się cofnąć o krok do tyłu by nie stracić równowagi. Wycofał się jeszcze parę kroków do tyłu, po czym wyjął sztylet zza paska i rzucił go w stronę maga

Focros Inverse Vessah - 2007-09-14 21:37:05

*czyż był lecący sztylet w czasie takiej walki....? mag odbił go bez trudu na bok i powoli kierował się do przeciwnika, trzymając miecz przy twarzy*

Caellion - 2007-09-19 14:55:57

[i]chłopak ocenił atak przeciwnika, po czym pobiegł w jego stronę, po chwili, kiedy był tuż przy przeciwniku, zrobił błyskawiczny obrót. Z impetem wycelował miecz w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą była głowa przeciwnika.

Focros Inverse Vessah - 2007-09-22 13:14:45

*mag upadł na ziemię zasłaniając się mieczem i w tym czasie iluzja opadła. Z wysokiego i dobrze zbudowanego maga zrobił się stary nieco niższy czarodziej*no to ładnie...

Caellion - 2007-09-22 20:47:16

chłopak stał jak wmurowany to twoja prawdziwa postać? miecz był gotowy do ataku, bądź obrony, ale chłopak nie wykonał żadnego ruchu.

Focros Inverse Vessah - 2007-09-26 04:31:40

teraz tak....*starzec powoli wstał z ziemi i wytrzepał ubranie*

www.cogl-rp.pun.pl www.timik.pun.pl www.geouwr.pun.pl www.socjologia2010sggw.pun.pl www.legendykhorinisrp.pun.pl